Sałata i ogórki
Sałatę w inspekcie hodujemy na liściową i główkową. Pierwszą wysadzamy gęsto po 100 sztuk w okno inspektowe i trzymamy ciepło, bo chodzi o to, aby wyrosły bujne duże liście, drugą sadzimy tylko po 30 sztuk w okno i tę należy więcej przewietrzać o ile oczywiście pozwolą na to ogórki, które trzymamy z sałatą, a ponieważ one stanowią główny produkt, przez to do nich należy się stosować. Zresztą te dwie rośliny pod względem wymagań doskonale się ze sobą godzą. Co do sałaty, to należy dla niej zachować umiarkowanie w podlewaniu, gdyż zbyteczna wilgoć wywołuje na sałacie rosę mączną, czego łatwo uniknąć, o ile podlewać będziemy tylko w dni słoneczne, a po podlaniu obficie ją przewietrzać.
Gdy tylko sałata zrobi duże piękne liście lub zwinie główki, należy ją zaraz wykorzystać na sprzedaż, aby odsłonić ogórki, które właśnie w tej porze zaczną silniej rosnąć. Sałatę wyrywać należy z korzeniami, a nie wyrzynać, jak to się robi na gruncie, albowiem ma ona grube głąbiki, które po przycięciu wypuszczają odrostki lub psują się wytwarzając zgniliznę pod ogórkami. Po usunięciu sałaty wyczyścić okno z zielska i podlać.
Chcąc otrzymać wczesne i rodne ogórki trzeba mieć przygotowaną wpierw silną rozsadę, w tym celu w pierwszych dniach stycznia wysiewamy ogórki do ciepłego inspektu w rowki w pośrodku okna. Jak tylko wzejdą a pierwsze liścienie dobrze się rozłoż, nie czekając ani chwili, gdyż ogórki będą ciągnąć i dadzą zbyt długie szyjki korzeniowe, wysadzamy je do doniczek po dwie sztuki. Rośliny należy zagłębić w ziemi po same liścienie, ziemię dobrze ugnieść i letnią wodą podlać. Następnie doniczki z ogórkami zagłębiamy w ziemię po wręby, umieszczając w świeżym, dobrze ciepłym inspekcie. Tu pozostaną tak długo, dopóki nie wypuszczą 4 do 5 naturalnych liści i w doniczkach mocno się zakorzenią. W ten sposób w 3 do 4 tygodni od posiewu otrzymamy silną rozsadę.
W połowie lutego założymy inspekt umiarkowany na ogórki, a gdy się wygrzeje damy ziemię średnią, tj. na wpół gliniastą i wybrawszy dzień słoneczny, bezmroźny, przystąpimy do sadzenia. W pośrodku okna robi się płytki dołek, w który kładziemy w pozycji leżącej bryłę wyjętą z doniczki z dwoma roślinami i wgniatamy ją ostrożnie w ziemię tak, aby się znalazła poniżej poziomu. Rośliny pochylamy i szyjki korzeniowe zasypujemy ziemią, po czym podlewamy, całe zaś okno obsadzamy sałatą.
Ogórki wymagają dużego ciepła do +30° C. i dlatego szczególniej po posadzeniu należy w początku przewietrzać je bardzo skąpo, aby nie ochładzać inspektu. Okna więc można nieco uchylać tylko w dni słoneczne, w dni zaś pochmurne wtedy, gdy zbierze się za dużo pary. Na noc okna należy starannie matami okrywać, a w razie większego mrozu nawet podwójnie, przestrzegać przy tym, aby inspekt nie był odkryty przed 9 godziną rano, a był już nakryty nie później niż o trzeciej po południu zwłaszcza podczas większych mrozów i w dni pochmurne. Z nadejściem pory słonecznej i powiększenia się dnia zmienimy i sposób nakrywania. W dni mocno słoneczne zaraz po odkryciu można dawać na ogórkach lufta, pamiętając że przy pełnym słońcu przetrzymanie ogórków niezluftowanych przez pół godziny może je sparzyć niwecząc całą pracę,
Z podlewaniem także trzeba być ostrożnym, gdyż ogórek w cieple i obfitej wilgoci będzie rósł bujnie wydając sznury i liście kosztem kwiatu i owocu, przy czym owocowanie bardzo się opóźni, tym więcej, że i sałata od zbytniej wilgoci ucierpi. Z drugiej zaś strony zbyt skąpe podlewanie wywoła tępy wzrost roślin, stracą one kolor i opanowane zostaną przez pajączka. Dlatego też umiarkowane podlewanie powinno być przedmiotem szczególniejszej troskliwości i staranności hodowcy, jeżeli pragnie osiągnąć pomyślne rezultaty.
Ogórki po posadzeniu zaczną wypuszczać sznury, a te ciągnąc do światła będą się gnieść pod szybami należy je więc przy pomocy kulek drewnianych przypinać do ziemi, rozkładając sznury po całym oknie. Niedługo też zaczną ogórki kwitnąć. W tej porze należy okna w dni słoneczne wysoko podnieść, aby ułatwić dostęp pszczołom, przy czym i przewiew powietrza w czasie kwitnienia jest bardzo pożądany.
Gdy pierwsze zawiązki zaczną się ukazywać, należy ogórki po każdym podlaniu mocno przewietrzyć. Ze zbiorem ogórków nie trzeba zbyt długo czekać i jak tylko osiągną połowę naturalnej wielkości, zrywać je do targu. Najsmaczniejsze i najdelikatniejsze ogórki są na wpół wyrośnięte, przy tym jeżeli będziemy takie owoce zbierać to krzaki mniej się wyczerpują a na miejsce zerwanych narastać będą nowe. W ten sposób powiększy się wydajność owoców a co zaś najważniejsze, że za wcześniej zebrane osiągniemy daleko wyższą cenę. Jeżeli wysadziliśmy ogórki w połowie lutego to w połowie kwietnia rozpoczniemy zbiór, trwający przez maj i czerwiec aż do ukazania się ogórków gruntowych.
Przy zbieraniu nie można urywać owoców, gdyż łamać się będą sznury a wziąwszy owoc do ręki trzeba wielkim palcem odłupać ogonek. Skórka na ogórku jest bardzo delikatna i łatwo się obiera lub w ostrym opakowaniu odgniata, dlatego trzeba ogórki w koszu przekładać świeżą trawą lub bardzo cienkim sianem.
Płodność ogórków zależna jest od nasienia, im ono jest starsze tym obfitsze będzie owocowanie. Z nasion rocznych lub dwuletnich rosną ogórki w liść wydając puste kwiaty, a nawet o ile się ukażą zawiązki to żółkną i zamierają, dlatego też nasienie powinno mieć przynajmniej 4 lata, a najlepsze jest 8 i 12 letnie.
Na nasienniki trzeba przeznaczyć pierwsze owoce i wytrzymać je do zupełnego dojrzenia, a więc zbierać w początku września i po zerwaniu ułożyć na słomie pod oknem. Z chwilą kiedy nasiennik zacznie się psuć, wybrać ziarna, dobrze wyczyścić, na słońcu wysuszyć, po czym wsypać do worka i trzymać w suchym miejscu.
Ogórki w dobrej ziemi będą rosnąć i owocować prawie całe lato. W maju będą już tak silnie się rozrastać, że sznury nie mogąc się w skrzyni pomieścić zaczną wychodzić z pod okien na przejście. Wtedy okna trzeba podnieść na całą podpórkę i tak pozostawić na stałe, lecz przy silnym wzroście i to nie wystarczy i nieraz hodowcy zdejmują okna zupełnie. Tu jednakże grozi ogórkom niebezpieczeństwo, gdyż rośliny nie przyzwyczajone do pełnego słońca na otwartym powietrzu po zdjęciu okien zmarnieją zupełnie, a w najlepszym wypadku na dłuższy czas wstrzymają owocowanie, co dla hodowcy jest także wielką stratą. Najlepiej więc do ukazania się na targu ogórków gruntowych nie zdejmować okien z inspektu, jeżeliby jednakże okazała się tego konieczna potrzeba w takim razie wyczekać należy nadejścia dni dżdżystych, tak zwanej trzy-dniówki i wtedy zdjąć okna. Jeżeli po zdjęciu okien trafi się chociaż 2 dni pochmurne, to odkrycie ogórkom zupełnie nie zaszkodzi, gdyż przez ten czas rośliny się zahartują.